
Przygotowanie mentalne
Przygotowanie mentalne jest bardzo ważnym filarem w procesie treningowym. Możemy być mistrzem świata w treningu a na turniejach nie radzić sobie z przejściem pierwszej rundy. Możemy w warunkach treningowych bez stresu i oczekiwań dysponować ogromnym wachlarzem uderzeń i dokładnością a gdy stres odgrywa swoją rolę nie jesteśmy w stanie utrzymać lotki w grze. To są fakty, doświadczenia zebrane podczas wielu lat pracy z zawodnikami na różnym poziomie. Jak sobie z tym poradzić ? Wiele razy słyszałem, że brakuje ogrania, że musimy zapłacić „frycowe” na pierwszych turniejach itd. I to jest prawda ALE, jeśli nie przeanalizujemy jakie emocje nam towarzyszą podczas rozgrywek, co nas blokuje, co nam przeszkadza to niestety owe „frycowe” będziemy płacić przez całą naszą karierę a ilość rozegranych turniejów będzie rosła w liczbach a my dalej będziemy z tym walczyć.
Poszukajmy odpowiednich narzędzi aby nasi zawodnicy mogli z nich skorzystać. Weźmy za przykład ważny turniej, coś na co pracujemy długi czas. Turniej mistrzowski (Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Europy, Świata czy też IO)
W moim odczuciu turniej mistrzowski jest w swoim rodzaju świętem. Jak nadchodzą święta to się cieszymy, celebrujemy każdą chwilę. Spotykamy się z rodziną, przyjaciółmi, wcześniej przygotowujemy się, robimy zakupy, pieczemy i gotujemy różne smakołyki. Zasiadamy przy stole, przy którym atmosfera jest pełna optymizmu i dobrej energii. Jest tak miło, że chcieli byśmy zatrzymać ten czas.
Czy możemy taki czas przygotowań, mobilizacji, zaangażowania i radości przełożyć na sytuacji turniejową ? Zróbmy sobie porównanie: też są przygotowania, też szykujemy coś specjalnego na spotkanie, mobilizujemy nasze całe siły, żeby wszystko było perfekcyjne. Spójrzmy na sytuację, kiedy zabieramy głos przy stole, cała reszta kieruje wzrok na mnie i mnie słucha. Jeśli wiem co chcę powiedzieć, jestem przygotowany na wypowiedź i wierzę w moje słowa to dlaczego miałbym się stresować. Przenieśmy to wszystko na turniej mistrzowski. Nasza przemowa jest teraz występem na korcie. Jeśli jestem przygotowany, wierzę w swoje umiejętności dlaczego miałbym się stresować. Wyjdę na kort i pokażę swoje przygotowanie. Na świętach o których mowa nie ma wygranych i przegranych, na świętach o których mowa liczy się występ i prezentacja umiejętności. Bycie tu i teraz ma ogromne znaczenie. Nie myślę o poprzedniej akcji ani nie myślę o tej co będzie pod koniec pojedynku. Jestem tu i teraz i chcę zaprezentować swoje umiejętności. Swoją wytrzymałość, swoją szybkość, technikę uderzeń, kontrolę uderzenia.
Jeśli wykonałem tysiące uderzeń z różnych pozycji podczas treningu to wierzę w swoje umiejętności, jeśli na treningu wytrzymałościowym trenowałem przez dłuższy czas na najwyższych zakresach tętna to wierze w swoją wytrzymałość, jeśli wykonałem tysiące przyspieszeń do danego uderzenia zmieniając tempo gry to wierzę że potrafię to zrobić.
Jak utrzymać ten stan Tu i Teraz ???. Obserwując sportowców na najwyższym poziomie można odnieść wrażenie, że są w transie, że koncentracja sięga zenitu. Niedawno natrafiłem na podcast duńskiego zawodnika Vittinghusa, który rozmawiał ze swoim coachem mentalnym, który jest obecny przy drużynie narodowej Danii od 2014 roku. Pracuje z zawodnikami w formie indywidualnej i grupowej. Ciekawą rzecz jaką omawiali panowie w materiale był schemat 3XR.
Realize – rozpoznanie
React – reakcja
Refocus – rekoncentracja
Kilka słów wyjaśnienia …
Rozpoznanie jest w miarę zrozumiałe. Coś się wydarzyło na korcie pozytywnego lub negatywnego i następnie rozpoznajemy daną sytuacje np. smecz w linię, klir w aut, serw w siatkę. Rozpoznanie pojawia się z automatu. Następnie co się pojawia to REAKCJA, która też najczęściej jest automatyczna, ale czy taka powinna być ?. Okrzyk radości, pięść w górze – „tak jest”, albo głowa opada, złość z popełnionego błędu, ręce w górze – negatywna gestykulacja . Kolejną rzeczą jest REKONCENTRACJA niestety ona bardzo rzadko się pojawia. To jest schemat zachowania zaobserwowany na turniejach juniorskich w kraju i za granicą. Smecz w aut, rozpoznanie 10 cm za szeroko, reakcja – ok następny atak jest z zapasem 10 cm od linii bocznej, czyli 20 cm różnicy pomiędzy tym co wyszedł na aut. Rekoncentracja – „comeon men” teraz na nogach szybciej i dokładne netshot po to, żebyś miał możliwość zagrać smecz. Rekoncentracja powinna mieć swój schemat. Musimy znaleźć słowo klucz, które będzie nas wprowadzało w stan tu i teraz. Krótki schemat działań, który włączy w nas odpowiednie ustawienia – Tu i Teraz. Patrząc na Carolinę Marin, widać schemat powtarzający się po przegranych akcjach. Zawodniczka wypowiada pod nosem, do siebie szereg słów. Czy to mantra, swojego rodzaju modlitwa ? To jest właśnie sposób wejścia w stan Tu i Teraz. Bardzo dobrym przykładem jest znakomity tenisista Rafael Nadal. W sytuacjach kluczowych, kiedy pojawia się napięcie, presja, stres jego schemat jest następujący: ucho, nos, ucho, majtki – brzmi znajomo ? To jest wejście Nadala w stan Tu i Teraz. Zwróćmy uwagę na jeszcze jedną rzecz. Tak aby naprawdę zastanowić się czy to o czym piszę jest ważne. Finał Igrzysk Olimpijskich w singlu mężczyzn Tokyo 2020. Emocje w takich warunkach są wyjątkowe. Zawodnicy zbliżają się do końcówki meczu. Skupienie na ich twarzach jest ogromne. Axelsen nie płacze ze szczęścia w końcówce. Nie myśli że zbliża się do spełnienia swojego marzenia. Nie widać przejawów euforii na twarzy z powodu, że jest już blisko. Chen Long nie unosi ramion w górę po przegranej akcji, nie opuszcza głowy gdy gra nie idzie po jego myśli. Ci panowie są tu i teraz. Najważniejsze dla nich jest występ a wynik będzie jego wypadkową. Co w głowie Akselsena mogłoby się pojawić słysząc podczas finału IO 2020 „twenty – machpoint – twelwe” ? Tu i Teraz – gram swoją grę, wierzę w swoje umiejętności i przygotowanie, realizuję swoją taktykę. Wygrywa ostatnią akcję i wszystko się zmienia. Emocje wychodzą na zewnątrz. Płacz i nie dowierzanie, że to się wydarzyło, że przeszedł całą tą drogę. Ten obraz pokazuje jak ważne jest Tu i Teraz.
Zachęcam wszystkich do wprowadzenia schematu 3 X R – spróbujcie, zobaczcie co się zmieni.
Zadbajmy o to aby nasi zawodnicy nauczyli koncentrować się na procesie a nie na wyniku czy też rezultacie. Rezultat będzie zawsze wypadkową procesu i to proces trzeba doskonalić żeby poprawiać rezultat.